Wysłany: Śro 22:21, 13 Kwi 2011 Temat postu: Ajentka pozwala Zabe do sadu
Kto slyszal o ajentce (chyba) z grudziadza ktora wygrala proces przeciwko zabie nt. promocja a vat
mala12
Gość
Wysłany: Pon 16:09, 10 Gru 2012 Temat postu:
"Kochana była ajentko" w co nie wierzę .Ja jestem ajentką w moim mieście nie ma jednego byłego ajenta który by zamknął sklep bez długów. Nie są to również idioci ani nie wszyscy żyli ponad stan . Jak ja zaczynałam to marża był 9 % potem kiedy zaczęliśmy zauważając że coraz mniej pieniędzy nam zostaje po zadaniu firmie wielu pytań okazało się (a odpowiedź dostaliśmy we wrześniu jeśli dobrze pamiętam) że w maju obniżono nam marże średnio do 5% tylko nikt nas o tym nie poinformował . Każdy sklep ma obowiązek wpłacić żabce Vat tzn kwotę równą 80% Vatu z pierwszego zatowarowania w skali każdego sklepu to średnio 10 tys zł. z naszych kieszeń dla żabki przy 2500 sklepów to nieoprocentowany kredyt obrotowy 25 mln zł. od których to ajenci zapałcili podatki bo to z ich kieszeni. Po za tym jak piszesz pracowałaś po 17 godzin - ile lat ? w końcu musiałabyś zatrudnić pracowników. Poza tym promocje - i to jest zabawa . Najpierw było tak , ze jak kazali sprzedawać towar po cenie promocyjnej czyli niższej niż miałaś na fakturze to dostawaliśmy korekty faktur o tą kwotę różnicy - a teraz wyliczają ci tzw kwotę zwrotu i ty musisz im wystawić fakturę sztucznie podnosząc sobie dochody - a kto wylicza tą kwotę zwrotu ich system komputerowy. Jak dotąd nie spotkałam nikogo kto mógłby to sprawdzić bo nie dostajesz nowej ceny zakupu a jedynie cenę sprzedaży detalicznej brutto - to jest przekręt . Ja mam długi i to nie przez kredyty ale przez ZUS i Skarbówkę bo marży nie starcza na płacenie bieżących opłat .
Policz kiedyś marża 9-11% ( wliczając towar własny) koszty ZUS i pensji sprzed 5-6 lat .Porównaj z teraz marża 5-6% ( z marżą z towaru własnego ) i obecne koszty zatrudnienia .
ponadto terminale - wprowadziła żabka - kto płaci prowizję od transakcji - ajent czyli od towaru zapłaconego kartą musi z 5-6% marży odjąć prowizję 1,69 % dla polcardu . Wystarczy przeliczyć jak kiedyś był a jak jest .
Więc "była ajentko" wiesz tyle o prowadzeniu żabki co przeciętny pracownik centrali znający tylko swoją działkę do obrobienia . Nie wypowiadaj się na ten temat bo się ośmieszasz. Każdy kto trzyma sklep i zadłuża w ZUSie ma nadzieję , ze kolejny właściciel Żaby będzie lepszy i nie wielu ma inne opcje. Ja też znam takie osoby które są na granicy eksmisji albo mieli współmałżonków którzy mieli zdolność do zaciągnięcia kredytu na 15 lat i po zamknięciu sklepu spłacili w ten sposób długi ale tak naprawdę będą je spłacać przez 15 lat. Trzymam kciuki za tych co idą do sądu bo w naszym kraju ciągle małe firmy jednoosobowe nie mają narzędzi prawnych w walce z korporacjami .